Kiedy pierwszy raz zrobiłam tzw. selerybę byłam zdziwiona, że aż tak bardzo przypomina smak ryby. Od tego momentu chciałam zrobić coś, ...

Wegański, pieczony ''łosoś'' z batata


Kiedy pierwszy raz zrobiłam tzw. selerybę byłam zdziwiona, że aż tak bardzo przypomina smak ryby. Od tego momentu chciałam zrobić coś, co chociaż trochę będzie przypominało mojego ulubionego łososia. Długo myślałam co by mogło tak jak seler imitować rybę. 

Ostatnio, gdy piekłam bataty zauważyłam, że po przekrojeniu na pół i wzdłuż przypomina filet rybny. Dodatkowo idealnie odzwierciedla kolor łososia. Stwierdziłam, że to własnie batat posłuży mi jako baza do jego zweganizowania.



Wegański pieczony "łosoś" z batata


Składniki:


  • 1 duży batat 
  • nori
  • 1/4 szkl oleju
  • 1 szkl wody
  • 4 łyżki sosu sojowego
  • 2 łyżeczki czosnku
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 1/2 łyżeczki papryki wędzonej
  • sol, pieprz



Przygotowanie:

  1. Do naczynia/pojemnika wlać wodę, olej, sos sojowy i dodać wszystkie przyprawy. 
  2. Pokruszyć 2 arkusze nori i dodać do marynaty. 
  3. Batata obrać i pokroić 1 cm płaty. 
  4. Włożyć do pojemnika z marynatą i zostawić najlepiej na 24 h. 
  5. Po tym czasie obwinąć każdy filet zmoczonym w marynacie nori. 
  6. Włożyć do naczynia żaroodpornego i piec w 200 C przez ok 30 minut. 




Smacznego :)


.

2 komentarze:

  1. Ciekawe.... Ale co z batatowa slodycza? Czy zniknela?I czy smak byl podobny do lososia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki marynowaniu przez dobe w przyprawach słodycz nie jest za bardzo wyczuwalna. Mi i mojemu chłopakowi przypominał rybę. Wiadomo, że nie będzie smakować identycznie jak łosoś, ale wygląd i smak jest zbliżony :)

      Usuń